awesome3 wm mouse/key bindings
Tak na szybko z manuala do pdf'a do szybkiego wydruku cheatsheet dla window managera awesome 3 (it's awesome ;) ):
Tak na szybko z manuala do pdf'a do szybkiego wydruku cheatsheet dla window managera awesome 3 (it's awesome ;) ):
Gdy zwykły repair nie pomaga można zarzucić:
Do pracy z hostingiem gdzie mamy tylko '''ftp''' przydaje się montowanie dysku poprzez właśnie ftp. Służy do tego program '''curlftpfs''' (np apt-get install curlftpfs).
Odpalamy go jako:
Do tego potrzebujemy uprawnienia grupy fuse
więć jako root
musimy sobie ją dodać od naszego użytkownika.
Jeżeli mamy dużo połączeń do zarządzania przyda się mały skrypt:
sterowany konfiguracją w pliku config.ini
:
[hostone.pl]
host=ftp.hostone.pl
user=userone
pass=passone # jak nie podamy tego wpisu, program się zapyta o hasło
mountpoint=hostone.pl
[hosttwo.pl]
host=ftp.hosttwo.pl
user=usertwo
mountpoint=hosttwo.pl
Wtedy wystarczy nam:
w ubuntu wystarczyło:
apt-get install urlvieww ~/.muttrc dodane makro
macro pager \\cb <pipe-entry>urlview<enter> 'Follow links with urlview'orac plik ~/.urlview:
REGEXP ((http|https|ftp|gopher):(//)?[^ <>"\\t]*|www\\.[-a-z0-9.]+)[^ .,;\\t<">\\):] COMMAND /usr/bin/nohup firefox -remote "openURL("%s", new-tab)" >/dev/null 2>&1 &teraz ctrl+b zbiera linki z treści wiadomości, które otwieramy w wybranej przeglądarce ;)
Znalezione na sieci i przystosowane do google apps:
set imap_user = "[email protected]" set imap_pass = "password" set smtp_url = "smtp://users\\@[email protected]:587/" set smtp_pass = "password" set from = "[email protected]" set realname = "My ql user" set folder = "imaps://imap.gmail.com:993" set spoolfile = "+INBOX" set postponed="+[Google Mail]/Drafts" set header_cache=~/.mutt/cache/headers set message_cachedir=~/.mutt/cache/bodies set certificate_file=~/.mutt/certificates set move = no
Robiąc ostatnio trochę miejsca pomiędzy partycjami przeniosłem /usr/lib do /opt/usr/lib i zrobiłem symlink ln -s /opt/usr/lib /usr/lib. Problemem okazało się np /usr/lib/cups/filter/foomatic-rip, który jest linkiem relatywnym do ../../../bin/foomatic-rip i w ten sposób pozbyłem się możliwości drukowania. Nie mam miejsca by zrobić/użyć partycji, którą bym zamontował pod /usr/lib ale chwila w necie pozoliła znaleść mi rozwiązanie odpowiednie dla mnie :)
mount --bind /opt/usr/lib /usr/liblub w /etc/fstab
/opt/usr/lib /usr/lib none bindi teraz jest ok :)
Mam jeszcze tą nieprzyjemnośc pracy z PHP (w tym przypadku z symfony framework) i aby była przyjemniejsza dodałem sobie hook na pre-commit do git'a. * http://dl.getdropbox.com/u/185133/git/pre-commit
by zadziałało przerywanie commit'a gdy 'symfony unit-test' się nie udadzą, potrzebna jest łatka na symfony (przynajmniej na moją wersję 1.0.17) * http://dl.getdropbox.com/u/185133/git/symfony_return_code.diff
Hook zakłada, że commit jest robiony w katalogu projektu (tak mam najczęsciej) i znajduje sie w nim plik 'symfony'
btw: hook wymaga pythona.
home.pl obsługuje pythona jako cgi (pliki .py) więc tego będziemy się trzymać. Instalację wykonamy w katalogu /py
hardcoded ale działa ;) wrzucamy to do /py i ruchamiamy poprzez www (plik install.py)
install.py | |
---|---|
Lokalnie wołamy
i wrzucamy katalog pytest przez ftp na home do katalogu /py .
i odpalamy to by www :D na razie tyle ...
Dokładam paczkę z plikami do testu:
ftp na home.pl; open http://server.home.pl/py/dispatch.py/admin
Importując repozytorium svn'a poprzez git-svn tracimy puste katalogi, co czasem nie jest przyjemne. W dodatku to przecież nasze katalogi i chcemy je mieć ;)
Dziś mnie trochę to przycisnęło więc, pogadałem chwilę z google i znalazłem użyteczny skrypt git-me-up.
Wystarczy pobrać sam plik git-me-up, nadać mu prawa wykonywania i wykonać:
git-me-up http://svn.somerepo.com/path/to/project ./project
a skrypt sam stworzy repozytorium git, zaimportuje wszystkoz repozytorium svn, utworzy brakujące puste katalogi i stworzy w razie potrzeby plik .gitignore na podstawie svn:ignore.
i już...